Ich komme in Untersuchungshaft - Teil 3: Tipps für Betroffene

  • 8 Minuten Lesezeit

Wer in Untersuchungshaft gerät, muss sich in kürzester Zeit in einem Umfeld zurechtfinden, das viele Fallstricke birgt. In aller Regel kann er nicht – wie heute üblich – bei „Google“ nach der Lösung seiner Probleme suchen. In diesem Beitrag stellt Rechtsanwalt Dr. Maik Bunzel aus Cottbus einige Tipps für Inhaftierte zusammen, die Angehörige dem Betroffenen schon beim ersten Besuch mitteilen sollten. Die ersten zwei Beiträge dieser Serie richten sich unmittelbar an Angehörige des Inhaftierten – es empfiehlt sich deshalb, diese Beiträge zuerst zu lesen und die nötigen Sofortmaßnahmen zu ergreifen.

Äußerungen zum Tatvorwurf?

In der Untersuchungshaft ist man froh über jeden Gesprächspartner. Doch Vorsicht: Es gibt immer wieder – vor allem, aber bei weitem nicht nur im Betäubungsmittelbereich – erfahrene Untersuchungsgefangene, die sich selbst Erleichterungen verdienen wollen, indem sie als Zeugen gegen diejenigen Mitgefangenen aussagen, die sie zuvor „ausgehorcht“ haben. Hier gilt nichts anderes als gegenüber Polizei, Staatsanwaltschaft und Gericht: Schweigen Sie umfassend zum Tatvorwurf!

Allenfalls die vorgeworfene Straftat (Beispiel: Diebstahl, Betrug, Körperverletzung etc.) können Sie den anderen Inhaftierten mitteilen – mit einer wichtigen Ausnahme: Wirft man Ihnen ein Sexualdelikt oder eine Gewalttat zum Nachteil einer Frau oder eines Kindes vor, sollten Sie stattdessen eine Legende nutzen. Andernfalls droht eine „Sonderbehandlung“ – egal, ob an den Tatvorwürfen gegen Sie etwas dran ist!

„Du musst den Anwalt wechseln!“

Leider gibt es Rechtsanwälte, die auf zweifelhafte Art im Knast Werbung machen: Gegen Vergünstigungen, zum Teil gar gegen Bezahlung, gewinnen sie Inhaftierte oder Schließer als „Promoter“. Sodann kursieren Gerüchte und Legenden über den Superanwalt X, der jeden Mandanten nach spätestens einer Woche „raushaut“, oder der bei Besuchen gern Handys, Zigaretten und Schlimmeres mitbringt. Bedenken Sie hierbei immer: Jeder Gefangene, der Ihnen in der JVA gute Tipps geben kann, ist trotz vorgeblich bester Kenntnisse auch selbst nicht in Freiheit.

Dennoch kommt es immer wieder vor, dass Untersuchungsgefangene auf schlechte Ratschläge hören. Noch während ein engagierter Strafverteidiger sich um Besuchserlaubnisse für Angehörige kümmert und an der wichtigen Begründung zur Haftbeschwerde arbeitet, bekommt er vom „Kollegen“ den Brief mit der Mandatskündigung „namens und in Vollmacht“ des Getäuschten.

Lassen Sie sich nicht von den typischen Knastweisheiten hinters Licht führen! Auch der beste Strafverteidiger kann nicht zaubern. Und ein Rechtsanwalt, der sich als Schmuggler andient, hat seine Qualitäten sicher nicht auf dem Gebiet der Strafverteidigung – er riskiert vielmehr mit jedem Besuch seine Zulassung. Das macht niemand, der mit guter Strafverteidigung sein Geld verdient.

Vorsicht ist auch geboten, wenn es um die Suche eines Experten für ein bestimmtes Rechtsgebiet geht. Auch hier kursieren fragwürdige Empfehlungen im Knast. Schon ein Blick auf die Internetseite des Fachanwalts für Versicherungsrecht macht oft klar, dass es sich nicht um den Experten für Mord und Totschlag handeln dürfte. Ist Ihnen der Blick ins Internet (auch „inoffiziell“) nicht möglich, bitten Sie Ihre Besucher, zu Hause im Internet zu recherchieren. Alternativ können Sie Ihren bisherigen Rechtsanwalt offen ansprechen: Ein seriöser Strafverteidiger übernimmt kein Mandat in einem Rechtsgebiet, von dem er keine Ahnung hat.

Sollten Sie an einen Verteidiger geraten sein, der Ihren Erwartungen nicht gerecht wird, müssen Sie Folgendes wissen: Ist dieser Verteidiger Ihr Pflichtverteidiger, bekommt er bereits jetzt sämtliche Gebühren für das Ermittlungsverfahren aus der Staatskasse. Kommt ein Verteidigerwechsel zustande, bezahlt der Staat dieselben Gebühren nicht noch einmal an Ihren neuen Pflichtverteidiger – den müssen Sie also selbst bezahlen. Dies sollten Sie im Hinterkopf behalten und ggf. mit Ihren Angehörigen besprechen, bevor Sie sich auf die Suche nach einem neuen Rechtsanwalt machen.

Zeit totschlagen – was tun?

Wenn die Untersuchungshaft nach der ersten Haftprüfung andauert bzw. eine Haftbeschwerde keinen Erfolg hatte, bleiben Sie unter Umständen über mehrere Monate in der JVA. Nutzen Sie diese Zeit am besten für Weiterbildungsmaßnahmen. Dies ist per Fernkurs in allen erdenklichen Bildungsbereichen und Berufsfeldern möglich. Für Ihre Sozialprognose im weiteren Verfahren kann dies sehr wertvoll sein. Sprechen Sie Ihren Strafverteidiger darauf an: Er kann Ihnen zum Beispiel helfen, die erforderlichen Ausnahmen bei der Postkontrolle zu erwirken.

Zur Arbeit im Knast darf niemand gezwungen werden. Trotzdem sollten Sie die – sehr schlecht bezahlte – Arbeit in der JVA annehmen, wenn das Angebot besteht. Abgesehen von einer willkommenen Abwechslung können auf diesem Wege – kleine – Geldbeträge angespart werden, die nach der Entlassung von Nutzen sind.

Für die übrige Freizeit können Sie sich bei der JVA Radio, CD-Player, DVD-Player und Fernseher meist leihen oder aber durch Angehörige in die JVA bringen lassen. Bringen Ihnen Freunde oder Angehörige solche Geräte, verlangt die JVA meist, sie zu untersuchen und zu verplomben. Dies kostet pro Gerät etwa 50 Euro. Zeitschriften und Bücher können Sie sich direkt von einer Buchhandlung oder vom Verlag schicken lassen. Die Kosten hierfür dürfen natürlich auch Freunde oder Angehörige übernehmen. Fragen Sie daher Ihre Besucher gezielt danach.


Tymczasowe aresztowanie w Niemczech- część 3: Co dalej?

Kolejny artykuł z tej serii skierowany jest do samego aresztowanego. Przeczytaj go uważnie a informacjami w nim zawartymi i podziel się nim z osobą przebywającą w areszcie śledczym podczas kolejnego widzenia!

Kto trafi do aresztu śledczego, musi  jak najszybciej odnaleźć się w środowisku, które skrywa wiele pułapek. Z reguły nie ma on możliwości - jak to bywa w dzisiejszych czasach - poszukiwania rozwiązania swoich problemów w wyszukiwarce google. W tym artykule niemiecki adwokat Dr. [dr] Maik Bunzel z Cottbus zestawia kilka wskazówek dla osób aresztowanych, które członkowie rodziny powinni przekazać już podczas pierwszego widzenia. Dwa pierwsze artykuły tej serii skierowane są bezpośrednio do członków rodziny osób aresztowanych - stąd zaleca się przeczytanie najpierw tych artykułów i podjęcie koniecznych działań natychmiastowych.

Przekazywanie informacji odnośnie zarzucanego ci czynu.

W areszcie śledczym cieszy każdy rozmówca. Należy jednak zachować ostrożność: Wciąż zdarzają się  - przede wszystkim, ale i nie tylko w obszarze środków odurzających - doświadczeni tymczasowo aresztowani, którzy chcą sobie zasłużyć na udogodnienia, zeznając w charakterze świadków przeciwko tym współaresztantom, których wcześniej "wysłuchali". Dlatego obowiązuję tu nic innego jak zasada, zgodnie z którą wobec policji, prokuratury i sądu: W kwestii zarzucanego ci czynu powinieneś całkowicie zachować milczenie!

Co najwyżej możesz przekazać informację w kwestii zarzucanego czynu (przykład: kradzież, oszustwo, spowodowanie uszczerbku na zdrowiu itd.) - jednak z jednym ważnym wyjątkiem: Jeżeli zarzuca ci się przestępstwo na tle seksualnym lub czyn zabroniony z użyciem przemocy wobec kobiety lub dziecka, powinieneś zamiast tego dorobić jakąś legendę. W przeciwnym razie grozi ci "specjalne traktowanie" - nieważne, czy w kwestii zarzucanych ci czynów faktycznie jest coś na rzeczy!

"Musisz zmienić adwokata!"

Niestety są adwokaci, którzy w więzieniu robią sobie reklamę w wątpliwy sposób: W zamian za korzyści, częściowo również  w zamian za zapłatę pozyskują aresztowanych lub dozorców więziennych jako "naganiaczy". Po czym kursują plotki i legendy o superadwokacie X, który najpóźniej po tygodniu wyciąga każdego klienta  lub przynosi na widzenia telefony komórkowe, papierosy czy gorsze rzeczy. Weź przy tym zawsze pod rozwagę: Każdy więzień, który chce ci dać dobre wskazówki z zakładzie karnym,  pomimo rzekomo najlepszych znajomości, sam również nie jest na wolności.

Jednakże ciągle zdarza się, że osoby tymczasowo aresztowane słuchają się złych doradców. Podczas gdy zaangażowany obrońca zajmuje się uzyskaniem pozwoleń na widzenie dla rodziny i pracuje nad uzasadnieniem zażalenia na tymczasowe aresztowanie, otrzymuje od "kolegi" list z wypowiedzeniem pełnomocnictwa "w imieniu i z upoważnienia" wprowadzonego w błąd tymczasowo aresztowanego.

Nie daj się wyprowadzić w pole tymi typowymi więziennymi mądrościami! Nawet i najlepszy obrońca nie potrafi czarować. A adwokat, który oferuje się jako przemytnik, na pewno nie przejawia swoich walorów w obszarze obrony - co więcej z każdym widzeniem ryzykuje utratę prawa do wykonywania zawodu. Tego nie robi nikt, kto zarabia na chleb, dobrze wykonując swoją pracę jako obrońca.

Należy zachować ostrożność również w przypadku poszukiwań eksperta w danej dziedzinie prawa. Również w tej kwestii kursują w więzieniu wątpliwe rekomendacje. Już samo spojrzenie na stronę internetową adwokata specjalizującego się w prawie ubezpieczeniowym daje jasny przekaz, że zapewne nie chodzi tu o eksperta w dziedzinie morderstw i zabójstw. Jeżeli nie masz możliwości skorzystania z internetu (również "nieoficjalnie), poproś osoby cię odwiedzające, aby wyszukały kogoś w internecie w domu. Alternatywnie możesz otwarcie zwrócić się do swojego dotychczasowego adwokata: Poważny obrońca nie przyjmie zlecenia w obszarze prawa, o którym nie ma pojęcia.

Jeżeli trafisz na obrońcę, który nie spełnia twoich oczekiwań, musisz wiedzieć rzecz następującą: Jeżeli ten obrońca jest twoim obrońcą z urzędu, to otrzymuje on już teraz wszystkie należności od kasy państwa za postępowanie przygotowawcze. Jeżeli dojdzie do zmiany obrońcy, państwo nie zapłaci ponownie tego samego wynagrodzenia twojemu nowemu obrońcy z urzędu - będziesz musiał/a opłacić go sam/a. Powinieneś/powinnaś mieć to z tyłu głowy i ewentualnie omówić tę kwestię z rodziną, zanim rozpoczniesz poszukiwania nowego adwokata.

Co robić, aby zabić czas?

Jeżeli areszt śledczy zostaje utrzymany po pierwszym posiedzeniu sądu w przedmiocie zbadania zasadności zastosowania tymczasowego aresztowania [Haftprüfung] lub gdy zażalenie na tymczasowe aresztowanie [Haftbeschwerde] okaże się bezskuteczne, to niewykluczone, że spędzisz wiele miesięcy w zakładzie karnym. Wykorzystaj ten czas najlepiej na edukację. Istnieje możliwość odbycia kursów zdalnych we wszystkich możliwych kierunkach kształcenia i we wszystkich obszarach zawodowych. Może to mieć ogromne znaczenie dla twojej prognozy społecznej w dalszym postępowaniu. Zwróć się w tej sprawie do swojego obrońcy. Może on ci na przykład pomóc w uzyskaniu niezbędnych wyjątków podczas kontroli poczty.

Do pracy w areszcie nie wolno nikogo zmuszać. Mimo tego powinieneś przyjąć- bardzo słabo płatną - pracę w areszcie śledczym, jeżeli jest taka możliwość. Abstrahując od mile widzianej odmiany można w ten sposób zaoszczędzić niewielkie kwoty pieniędzy, które mogą się przydać po zwolnieniu z aresztu.

Jeśli chodzi o pozostały czas wolny to zazwyczaj istnieje w zakładzie karnym możliwość wypożyczenia radia, odtwarzacza CD, odtwarzacza DVD i telewizora. Można także poprosić krewnych o przyniesienie tego typu sprzętów do zakładu karnego. Jeżeli przyjaciele lub członkowie rodziny zdecydują się przynieść takie urządzenia, to zakład karny zażąda ich sprawdzenia i zaplombowania. Kosztuje to około 50 euro za urządzenie. Wysyłanie czasopism i książek możesz zlecić bezpośrednio księgarni lub wydawnictwu. Związane z tym koszty mogą oczywiście przejąć także przyjaciele lub członkowie rodziny. Dopytaj o to konkretnie osób Cię odwiedzających.

Tekst: Dr. [dr]  Maik Bunzel – niemiecki adwokat, specjalista ds. prawa karnego, specjalista ds. prawa ruchu drogowego, certyfikowany  doradca w zakresie prawa karnego skarbowego

Tłumaczenie: Mgr Magdalena Mazur-Drewalska, tłumacz przysięgły języka niemieckiego


Rechtstipp aus dem Rechtsgebiet

Artikel teilen:


Sie haben Fragen? Jetzt Kontakt aufnehmen!

Weitere Rechtstipps von Rechtsanwalt Dr. Maik Bunzel

Beiträge zum Thema